niedziela, 13 lipca 2014

sunday, sunny day.

Witam ;)
Dzisiaj w nieco lepszym nastroju. Cały dzień spędziłam na świeżym powietrzu w cudownym parku niedaleko mojej miejscowości. Muszę przyznać, iż mimo tego, że w takie dni nie odmawiam sobie loda na ochłodę to dzisiaj nie skusiłam się ! Nawet nie skusiłam się na gofra ! Jestem z siebie dumna. W drodze powrotnej byłam już taka głodna, ale po powrocie wsunęłam nektarynke i przeczekałam do kolacji, którą zjadłam wspólnie z rodzinką, dzisiak zamiast kurczaka wystąpił tuńczyk. Po porcji ćwiczeń jakie sobie zaserwowałam:
- 10 minut six back by Gym Break
- 10 minut legs & butt by Gym Break
- 50 squats
- ćwiczenia z hantelkami na mięśnie ramion i pleców
- oraz kilka ćwiczeń z książki Ewy Chodakowskiej.
Na dobry początek 30 minut treningu bez przerwy wystarczy, trzeba się rozruszać.


A jak jest u Was z aktywnością fizyczną? 

sobota, 12 lipca 2014

evening !

Hej !
Właśnie spojrzałam na zegarek i zdziwiłam się, że już 21.30 ; o ten czas tak szybko leci...
Na wieczór mam jeszcze troszke planów, zobaczymy ile z nich zrealizuje... dzisiaj zrobiłam troszkę dla siebie i poćwiczyłam troszkę. Zjadłam przepyszną sałatkę z grillowanym kurczakiem na kolacje i chyba znów zrobię serię ćwiczeń.


Chcę wrócić do formy I dąrzyć do spełnienia marzeń o idealnej sylwetce ! Wiem, że to nie jest najważniejsze...ale jednak chcę tego.
Już niedłuho moje życie zostanie wywrócone do góry nogami, bo marzenie o własnym mieszkaniu spełnione. Jak tylko dojdzie do przeprowadzki to  będe miała więcej czasu dla siebie ;)


A wy jakie macie plany na wieczór i na dalszą przyszłość? ;)

piątek, 11 lipca 2014

secondhand !

Cześć!
Ostatnio pokazałam Wam sukienke jaką kupiłam. Teraz chciałam pokazać kolejną...tylko, że tą kupiłam w secondhandzie w moim mieście.



Zapłaciłam za nią jakieś 2 złote !  Co prawda zdjęcie nie oddaje dokońca tego jak wygląda, ale jeszcze ją zobaczycie.

Dzisiaj tak szybko, ponieważ nie mam za bardzo czasu ani głowy do pisania. Niestety nastała smutna chwila w moim życiu....ale takie jest życie...jedni się rodzą, a drudzy odchodzą....

Do następnego !

wtorek, 8 lipca 2014

new in !

Hej !
Ostatnio mam manię na sportowe buty i sukienki! W miare możliwości nabywam nowe! Ostatnie buty jakie kupiłam były to jike Air Max Colliseum.  Jeżeli chodzi o Air Maxy to chciałabym tylko i wyłącznie 90.  Jednak ich cena mnie zatrzymuje...500 zł za sportowe buty? Za dużo!  Te znalazłam po dobrej cenie dlatego wylądowały w mojej szafie ;)




Bardzo podobają mi się sukienki, szukałam takiej, która będzie się dobrze komponowała z trampkami a także z balerinkami ;) I chyba znalazłam !
Posiadam tylko jedno zdjęcie, niebawem pewnie się w niej pokaże !
Sukienka jest z reserved, za jedyne 39.90 ! 
Co myšlicie? ;) 
Tymczasem zapraszam do obserwowania mnie na instagramie !    >KLIK<

poniedziałek, 7 lipca 2014

Blondynka w Londynie !

Cześć Wam !
Ostatnio mam taki czas, że lubié zanurzyć się z ciekawej książce, bądź założyć słuchawki na uszy i tonąć w muzyce...ostatnio przeczytałam " Białą Masajke" , z racji, że owa książka czekała aż się za nią zabiorę...Naprawdę polecam tym, którym podoba się "Kwiat Pustyni".  Teraz zabrałam się za kupioną bardzo dawno temu książke Beaty Pawlikowskiej.


Jako, że ostatnio nie jestem zadowolona ze swojego  trybu życia, książki Beaty Pawlikowskiej są idealne na czas kiedy mamy lekkiego doła ;) w każdym zdaniu bije niesamowity pozytywizm !



Ja ostatnio jestem jak ten Kopciuszek, ale dąrze do bycia Jamesem Bondem ! 
A wy? 

♡♡♡♡♡

sobota, 5 lipca 2014

wytrwam, oby...

Ok, narazie dobrze mi idzie...w sumie nawet nie mam ochoty na czekolade. Wczoraj moją przekąską były czereśnie, które mogłabym jeść kilogramami ! Co prawda jest lato, ciężko mi odmówić sobie zimnego napoju...ponieważ zimna woda nie uspokoi mojego pragnienia, z dodatkiem cytryny...owszem, bez...nie ma opcji. Wybieram cole zero ! ;) bez cukru, a jednak cola ;)
Zapowiada się ładny weekend, mam nadzieje na mały wysiłek w tak piękną pogode. Może rolki...;)


Miłego, aktywnego weekendu !

czwartek, 3 lipca 2014

Cześć.
Koniec! Koniec z takim " życiem", koniec ze słodyczami ! Moja zmora...słodycze i przekąski...uwielbiam !
Ale czas znów zacząć jeść zdrowo i racjonalnie myśleć. Oczywiście zachowując w tym wszystkim umiar, nie popadajmy w skrajności.
Jest lato, nie odmawiajmy sobie loda w upalny dzień.  Ale zrywam z czekoladą, wafelkami, żelkami itp.
Od teraz moim słodyczem będą owoce ;)
Do tego ruch, w miare możliwości jak na to czas pozwoli, jak najwięcej ruchu !
Kto będzie ze mną?
Trzymać kciuki !