sobota, 28 września 2013

End of story ?

Hej.
Chyba jednak blogowanie nie jest dla mnie. Zniechęcam się za szybko...
Przyszły chłodne dni, w takie dni nie chce się nic innego, tylko siedzieć z kubkiem herbatki z cytrynką, pod ciepłym kocykiem. Najlepiej z ukochaną osobą. Tak też mam dzisiaj. Oczywiście nie odpuściłam sobie dzisiejszeego treningu ;) zabrakło niestety dzisiaj ukochanego obok, ale tak czasem bywa ;c troszke domowego SPA było...
Teraz czas na herbatke, przed telewizorem, przy kominku. Idę chillować, jedyny czas na to...mam teraz.

Buźka ;* 

2 komentarze:

  1. az ide zrobic herbate :D nie zniechecaj sie tak latwo ;)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie mi przypomniałaś, że dawno nie robiłam żadnej maseczki :D

    OdpowiedzUsuń